DAJMY DZIECKU MIŁOŚĆ


Marshall Rosenberg w książce „Wychowanie w duchu empatii” przywoływał swoją rozmowę

z trzyletnim synem, którego zapytał o to, czy wie, dlaczego tata go kocha. Malec podawał

przykłady swoich umiejętności, co uzmysłowiło i samemu autorowi, i wielu rodzicom, jak często

wyrażamy swoje uznanie i zachwyt dzieciom wówczas, gdy jesteśmy z nich zadowoleni,

jednocześnie nieświadomie komunikując pewną warunkowość naszych uczuć. Po kilku próbach

Marshall powiedział chłopcu, że kocha go za to po prostu, że on to on. To wyznanie spotkało się z

ogromną radością dziecka, którą wyrażało przez kilka następnych dni, wykrzykując: „Tato, kochasz

mnie tylko dlatego, że ja to ja! Kochasz mnie, bo jestem mną!” .Miłość dopełnia akceptację,

akceptacja wzmacnia miłość.’’


Zadaj sobie pytanie:


 Kiedy ostatni raz wyraziłeś miłość słowami?

 Kiedy powiedziałeś dziecku, że kochasz je, mimo że zrobiło coś złego, przyniosło uwagę,

złą ocenę ze szkoły, trzasnęło drzwiami do swojego pokoju?

 Kiedy powiedziałeś swojemu dziecku, jak ważne jest dla ciebie ?



Miłość nie może być nagrodą lub jedynie corocznym wyznaniem na WALENTYNKI .

Warto, by MIŁOŚĆ stała się naszą codziennością, by każdy z rodziców i dzieci mógł powiedzieć,

z pełnym przekonaniem, że czuje się kochany i kocha.