Krzysztof Kamil Baczyński
Patron naszej szkoły – Krzysztof Kamil Baczyński, urodził się 22 stycznia 1921 roku w Warszawie. Był synem Stanisława Baczyńskiego, żołnierza Legionów Polskich, oficera Wojska Polskiego, pisarza i krytyka literackiego, oraz Stefanii Zieleńczyk – nauczycielki, autorki podręczników szkolnych. W dzieciństwie chorował na astmę i serce. Wychowywała go matka, bo rodzice żyli w separacji.
Po ukończeniu szkoły podstawowej uczęszczał do Gimnazjum, a potem do Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie – jednej z najlepszych, elitarnych szkół w stolicy.Krzysztof uczył się przeciętnie. Kłopoty sprawiała mu szczególnie matematyka. Nie uprawiał sportu. Był dość osamotniony, bo łatwo nie nawiązywał znajomości. Przejawiał zdolności artystyczne: pisał wiersze, rysował i malował.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej w maju 1939 roku zdał maturę i uzyskał świadectwo dojrzałości. Marzył o karierze grafika. Planował wyjechać na studia artystyczne do Paryża, jednak w lipcu 1939 roku zmarł nagle jego ojciec, a 1 września wybuchła wojna.
Baczyński zapisał się na studia polonistyczne na tajnym Uniwersytecie Warszawskim i równolegle chodził na konspiracyjne szkolenia wojskowe na Agrykoli. Łączył to z dorywczymi zajęciami, aby utrzymać siebie i chorą na serce matkę. Pracował w Zakładach Sanitarnych, szklił okna i malował szyldy.
Pewnego grudniowego dnia w 1941 roku na tajnym wykładzie z logiki zobaczył po raz pierwszy pewną drobną, inteligentną i pełną uroku blondynkę, która wywarła na nim niezwykłe wrażenie. Po zajęciach przedstawił się i odprowadził dziewczynę do domu. Następnego dnia ofiarował jej wiersz, który napisał nocą.
Krzysztof musiał od razu przypaść do gustu dziewczynie, bo po 4 dniach znajomości zaprosiła go na swoje imieniny, podczas których niespodziewanie oświadczył się. Ślub Barbary Drapczyńskiej i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego odbył się 3 czerwca 1942 roku.
Oprócz pisania wierszy Baczyński poświęcił się walce przeciw okupantowi hitlerowskiemu w Armii Krajowej. Po ukończeniu Szkoły Podchorążych Rezerwy otrzymał stopień starszego strzelca podchorążego rezerwy piechoty.
1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie, w którym czynnie uczestniczył jako żołnierz. Powstanie rozłączyło młodych małżonków – Barbarę i Krzysztofa, którzy już nie poznali swoich dalszych losów.
Baczyński zginął 4 sierpnia 1944 roku, w czwartym dniu powstania. Kiedy stał przy oknie na posterunku w pałacu Blanka, został trafiony w głowę przez niemieckiego strzelca wyborowego.
Świadectwem śmierci poety-żołnierza jest tablica pamiątkowa na placu Teatralnym i grób na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach, gdzie spoczywa wraz z żoną. Tragiczna śmierć szybko złączyła małżonków, ponieważ Barbara, ranna w głowę odłamkiem bomby podczas bombardowania, zmarła 1 września 1944 roku.
Wojnę przeżyła matka poety – Stefania Baczyńska. Nie mogła pogodzić się z utratą syna, który miał zaledwie 23 lata. Zgromadziła ona, przy udziale znajomych, pamiątki po Krzysztofie, między innymi w postaci ponad pięciuset ocalałych z pożogi wojennej wierszy, kilkunastu poematów, 20 opowiadań, a także rysunków, ekslibrisów, akwareli, ilustracji książkowych i innych prac plastycznych.
W jednym z utworów, dedykowanym rodzicom, pisał skromnie o sobie w czasie przeszłym, jakby przeczuwając nadchodzącą śmierć: „Byłem jak lipy szelest, na imię mi było Krzysztof i jeszcze ciało – to tak niewiele”…
Dzięki wspaniałej twórczości poetyckiej pamięć o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim pozostaje ponadczasowa, czego świadectwem jest na przykład nadanie imienia poety ponad stu szkołom w Polsce. Jedną z nich jest Szkoła Podstawowa w Ciążeniu, której patronem obrano autora „Elegii o … [chłopcu polskim]” w 1978 roku.
Na tablicy pamiątkowej w kąciku patrona widnieją słowa poety, które stanowią życiowe przesłanie, godne zapamiętania i realizacji:
„Nie wstydź się wiary w sobie; (…) miłowania, tworzenia, dorastania…”